
Koszalin, 8 marca 2025 r.
Szymon Hołownia w Koszalinie: Na kobietach ten świat stoi
Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta RP, odwiedził w sobotę Koszalin, gdzie spotkał się z mieszkańcami, poruszył kluczowe tematy dotyczące bezpieczeństwa, rozwoju lokalnego oraz ważnej roli kobiet w polityce i historii. „Na kobietach ten świat stoi – nie tylko na wielkich aktach poświęcenia, ale na codziennych decyzjach, które budują życie.”

Szymon Hołownia rozpoczął wizytę od spaceru po Rynku Staromiejskim, gdzie z okazji Dnia Kobiet rozdawał kwiaty napotkanym mieszkankom. Następnie odwiedził Koszalińską Pracownię Słodyczy, gdzie spotkał się z lokalnymi przedsiębiorcami. Wizytę w Koszalinie zwieńczyło spotkanie otwarte z mieszkańcami oraz briefing prasowy.
Kobiety – filar społeczeństwa
Kandydat na prezydenta poświęcił część wystąpienia pamięci kobiet, które kształtowały historię Polski, przypominając o postaci Zofii Moraczewskiej. „Od kilkunastu miesięcy zabiegam o godne upamiętnienie Zofii Moraczewskiej – pierwszej polskiej posłanki, która wywalczyła u Piłsudskiego prawa wyborcze dla kobiet.” W sejmowym budynku G mamy jej tablicę, ale to za mało. Chcę, by jej mural zawisł na nowym budynku komisji sejmowych, żeby każdy Warszawiak wiedział, kim była.”
Odnosząc się do nierówności płci w polityce, Hołownia zaznaczył: „W Sejmie mamy dziś 144 posłanki, co stanowi 31% składu – to i tak rekordowy wynik. Ale polskie społeczeństwo to pół na pół – kobiety i mężczyźni – a w polityce ta proporcja wciąż nie jest zachowana.”
Zwrócił także uwagę na niedostateczne docenienie roli kobiet w historii: „W Warszawie stoi około 450 pomników, ale tylko trzy przedstawiają kobiety. To nie oddaje rzeczywistości ani naszej historii.”
Zbrojenia dla pokoju
Podczas spotkania z mieszkańcami kandydat mówił o konieczności wzmacniania obronności i lokalnej gospodarki. „Dzisiaj uruchamiamy miliardy złotych na przemysł obronny, obronę cywilną i badania. To nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale też impuls dla gospodarki i samorządów. Fundusze na budowę schronów, technologii podwójnego zastosowania czy dronów to szansa na rozwój lokalnych firm” – podkreślił.

Kandydat na prezydenta RP przestrzegł przed powtórzeniem błędów przeszłości: „Jeżeli Putin doprowadzi do rozejmu na swoich warunkach, wykorzysta ten czas, by za kilka lat uderzyć dalej – może na Ukrainę, może na państwa bałtyckie, może na kogoś większego. Polska, kiedy była podzielona, zawsze padała ofiarą sąsiadów. Tak było w XVIII wieku, tak było w latach 30. XX wieku. Dzisiaj nie możemy pozwolić, by wewnętrzne spory osłabiły nasze bezpieczeństwo.”
Polityka na pokolenia, nie kadencje
Szymon Hołownia zakończył spotkanie stwierdzeniem, że polityka powinna skupiać się na długoterminowej perspektywie. „Polityka toczy się w trzyletnich cyklach – ale przyszłość naszych dzieci to perspektywa całego życia. Nie chodzi o to, kto wygra wybory w 2027 roku – chodzi o to, czy za 10, 20 lat nasze dzieci będą mogły w Polsce żyć tak, jak chcą. Czy będą mogły w kilka godzin przejechać z Koszalina do Warszawy? Czy znajdą tu dobre miejsca do pracy i życia? Czy Polska będzie krajem, w którym będą chciały zostać?”- podsumował.
Galeria zdjęć

























Chrośla, 4 marca 2025 r.
Hołownia do Kół Gospodyń Wiejskich: Razem budujemy silną wspólnotę!
Podczas wtorkowego spotkania z przedstawicielkami Kół Gospodyń Wiejskich w Chrośli Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta RP, podkreślił kluczową rolę tych organizacji w budowaniu silnej i zintegrowanej wspólnoty narodowej. W swoim wystąpieniu zaznaczył, że to właśnie oddolne inicjatywy sprawiają, że społeczeństwo staje się odporniejsze i bardziej zjednoczone: „Społeczeństwo jest jak materiał – pęka tam, gdzie jest najsłabsze. Wy sprawiacie, że tych słabszych miejsc między nami jest mniej, że jesteśmy bliżej siebie, trudniej nas podzielić, trudniej zniszczyć. To, co robicie, jest bezcenne” – powiedział Hołownia.
Prezydent wspierający wspólnotę
Szymon Hołownia podkreślił, że prezydent powinien aktywnie wspierać inicjatywy lokalne, które skracają dystans między ludźmi i wzmacniają społeczne więzi. „Prezydent ma narzędzia, by promować i wzmacniać takie inicjatywy jak wasze. Może pokazywać je innym i zachęcać do wsparcia. Jeśli będzie potrzeba zmian ustawowych czy regulacyjnych, jestem na to absolutnie otwarty” – zadeklarował.
Podziękowania dla liderek lokalnych wspólnot
Hołownia złożył na ręce przedstawicielek Kół Gospodyń Wiejskich serdeczne podziękowania: „Robicie niesamowicie ważne rzeczy. Jeśli ludzie zechcą, bym został prezydentem Polski, to pałace i urzędy będą dla takich ludzi jak Wy. A ja, jako człowiek, który od lat buduje wspólnoty i angażuje ludzi do działania, chciałbym te pięć lat poświęcić właśnie temu”.

W obliczu wyzwań potrzebujemy jedności
W swoim wystąpieniu Hołownia nawiązał także do wyzwań, przed którymi stoi Polska.„Nikt nie spodziewał się, że staniemy przed tak poważnymi wyzwaniami. Porządek świata się zmienia, a my nie wiemy jeszcze, czy na lepsze, czy na gorsze. Ale jedno jest pewne – to moment, by uruchomić cały potencjał, jaki mamy, nie oglądając się na innych” – zaznaczył.
Wybory 2025: kluczowa decyzja dla Polski
Szymon Hołownia zwrócił uwagę na powagę nadchodzących wyborów prezydenckich. „Dzisiaj potrzeba nam innych kryteriów oceny kandydatów: czy ktoś bierze odpowiedzialność? Czy wprowadza chaos, czy buduje i łączy? Czy będzie prezydentem Rzeczypospolitej, czy jedynie figurantem? Nie wybieramy gwiazdy internetu ani aktora do serialu – wybieramy zwierzchnika sił zbrojnych. To realna władza i ogromna odpowiedzialność” – podkreślił.
Polacy potrafią się zjednoczyć
Podsumowując swoje wystąpienie, Hołownia wyraził wiarę w siłę i mądrość polskiego społeczeństwa: „To nie czas na strach ani smutek. To moment na powagę i nadzieję, że wszystko ułoży się dobrze. Bo jesteśmy fantastycznym narodem. W kluczowych momentach potrafimy się zjednoczyć i zrobić to, co trzeba. Tak było zawsze. I to się nie zmieniło”.
Galeria Zdjęć






























Grudziądz, 1 marca 2025 r.
Hołownia: Polska potrzebuje prezydenta, który będzie chronił obywateli, a nie partię
Szymon Hołownia, kandydat na Prezydenta RP, odwiedził w sobotę województwo kujawsko-pomorskie, gdzie spotkał się z mieszkańcami i przedstawicielami lokalnych społeczności. W swoich wystąpieniach podkreślał, że polityka powinna służyć obywatelom, a nie partyjnym interesom. Podczas wizyty w Grudziądzu, Hołownia mówił o swojej wizji działania, której celem powinno być dobro wszystkich obywateli, niezależnie od poglądów czy miejsca zamieszkania.
Spotkania z mieszkańcami i rozmowy o kluczowych problemach
W Toruniu Szymon Hołownia spotkał się z pacjentkami onkologicznymi oraz założycielką fundacji Antidote, by omówić wyzwania, przed jakimi stają osoby chore i organizacje wspierające ich leczenie.
W Grudziądzu uczestniczył w spotkaniu otwartym, odpowiadając na pytania mieszkańców i podkreślając konieczność polityki otwartej na dialog i realne potrzeby społeczeństwa.
Na zakończenie wizyty, we wsi Wiewiórki, spotkał się z sołtysami, by omówić propozycje wzmocnienia roli sołectw i poprawy jakości życia na wsi.

Transport, rozwój i bezpieczeństwo
Szymon Hołownia zwrócił uwagę na problemy komunikacyjne, szczególnie brak połączenia kolejowego Grudziądza z Warszawą.”Grudziądz jest największym miastem w Polsce bez bezpośredniego połączenia kolejowego ze stolicą. To musi się zmienić, bo wpływa na rozwój biznesu, edukacji i jakość życia mieszkańców” – zaznaczył.
Odniósł się również do kwestii bezpieczeństwa międzynarodowego. „Polska ma 530 kilometrów granicy z Ukrainą, ponad 400 z Białorusią i 200 z Rosją. Czy stać nas na to, by w razie zajęcia Ukrainy przez Rosję dołożyć kolejne 535 kilometrów granicy z agresorem? To realne zagrożenie, dlatego musimy wzmacniać współpracę międzynarodową i naszą pozycję w Europie” – podkreślał.
Niezależna prezydentura – klucz do stabilności kraju
Hołownia zaznaczył, że Polska potrzebuje prezydenta niezależnego od dużych obozów politycznych. „Prezydent z jednej z dominujących partii oznacza dalsze pogłębianie podziałów i cykliczną zmianę władzy między tymi samymi obozami. „Prezydent z jednej z dominujących partii oznacza dalsze pogłębianie podziałów i cykliczną zmianę władzy między tymi samymi obozami. Potrzebujemy głowy państwa, która będzie budować mosty, a nie dzielić” – podsumował.
Kandydat na Prezydenta RP, podkreślił, że polityka nie powinna być oderwana od realnych problemów ludzi. „Polityka to nie jest tylko dobry kawałek telewizji. Polityka to ludzkie życie i śmierć, to radość i smutek. W polityce jest miejsce dla tych, którzy to rozumieją i potrafią patrzeć ludziom w oczy. Rozmawiać nie tylko z tymi, którzy biją im brawo, ale również słuchać tych, którzy mają inne zdanie. Starać się wspólnie szukać rozwiązań problemów” – mówił Hołownia, podkreślając, jak ważne jest, by politycy szukali dialogu i rozwiązywali trudności społeczne, zamiast skupiać się wyłącznie na walce partyjnej.
Apelował również do mieszkańców Grudziądza, by w nadchodzących wyborachprezydenckich postawili na kandydatów, którzy koncentrują się na dobru całego kraju, a nie na partyjnych interesach.„Dzisiaj nie możemy sobie pozwolić na polityków, którzy są tylko przedłużeniem walki partyjnej, którzy będą przeszkadzać w pracy, bo nie są z tej czy innej partii” – mówił, dodając, że ma wizję prezydentury, która będzie dbała o dobro Polski, a nie o partyjne interesy.
Galeria Zdjęć
















Warszawa, 27 lutego 2025 r.
Szymon Hołownia: Demokracja wymaga czujności
Czy Polska stoi u progu autorytaryzmu? Szymon Hołownia ostrzega, że zagrożenie nie nadchodzi nagle, lecz rodzi się w momencie, gdy demokraci tracą kontakt ze społeczeństwem. W swoim przemówieniu podkreślił, że tylko otwartość na potrzeby obywateli może powstrzymać populistów oferujących proste, lecz fałszywe odpowiedzi. Jego przekaz był jasny: nadchodzące wybory zdecydują o przyszłości Polski.
Zagrożenie autorytaryzmem
„Autokraci nie spadają z nieba. Pojawiają się i gromadzą siłę wtedy, gdy demokraci są zajęci sobą – kłótniami o rzeczy ważne dla nich, ale nie dla ludzi, którym powinni służyć. Gdy nie dostrzegają frustracji, obaw i lęków obywateli, bo przecież wskaźniki się zgadzają, media mówią, że jest dobrze, a najważniejsze, że tamtych już nie ma” – przestrzegł Hołownia.
Odniósł się także do rosnącego poparcia dla Konfederacji, zwracając uwagę na jej powiązania z radykalnymi ruchami w Europie: „Konfederacja, partia siostra postfaszystowskiej, proputinoskiej AfD, rośnie w siłę. I choć nie jest to zapowiedź prezydentury Mentzena, to za dwa lata może to być rząd Krzysztofa Bosaka. Czy jesteśmy gotowi na taki scenariusz?”
Lekcja z Europy: demokracja wymaga czujności
Szymon Hołownia podkreślił, że spotkania z politykami i aktywistami z Węgier oraz Słowacji uświadomiły mu, że autorytaryzm wzmacnia się tam, gdzie demokraci tracą kontakt z obywatelami: „Jeśli demokraci przestają słuchać ludzi, jeśli koncentrują się na sobie, autorytaryzm rośnie w siłę. To proces, który możemy powstrzymać tylko wtedy, gdy będziemy uważni na potrzeby obywateli, na ich lęki i frustracje, zanim ktoś inny obieca im proste, choć fałszywe odpowiedzi.”

Czas na realne rozwiązywanie problemów ludzi
Zdaniem Hołowni kluczowe jest skupienie się na problemach, które dotykają Polaków na co dzień. Zwrócił uwagę na fałszywe dylematy narzucane przez niektórych polityków: „Fałszywy jest wybór, który ktoś nam dzisiaj stawia – albo Unia Europejska, albo niskie ceny prądu, albo wolność gospodarcza, albo wolność słowa. To oszustwo. Tego wyboru nie powinno być i nie możemy pozwolić, by ludzie w to uwierzyli.”
Zwrócił także uwagę na rolę państwowych instytucji w stabilizowaniu sytuacji gospodarczej: „Państwowe banki śpią dzisiaj na pieniądzach. Śpią i chrapią, zamiast puścić te pieniądze w ruch i napędzać polską gospodarkę. To nie ma żadnego uzasadnienia w inflacji. Dlatego jasno mówię: mamy prawo oczekiwać, że państwowy sektor bankowy weźmie odpowiedzialność za to, co dzieje się w gospodarce.”
80 dni na odbudowę zaufania
Hołownia zaznaczył, że w nadchodzących wyborach kluczowe jest dotarcie do tych, którzy czują się pominięci i zawiedzeni: “Nie możemy zamykać się w bańce tych, którzy są zadowoleni z ostatnich piętnastu miesięcy. Musimy rozmawiać przede wszystkim z tymi, którzy zadowoleni nie są. Z tymi, którzy czują, że sprawy nie idą w dobrym kierunku.„
Polska się o nas upomina
W zakończeniu przemówienia Hołownia zwrócił się do zgromadzonej publiczności: „Jesteście zaproszeni – nie przeze mnie, ale przez los, przez Polskę – do najważniejszego zadania waszego życia. Do zapewnienia naszej ojczyźnie bezpieczeństwa i rozwoju. Do tego, by Polska miała swoje miejsce na Zachodzie, a nie na Wschodzie Europy. To jest moment, w którym Polska się o nas upomina. Wzywa nas do działania. I my musimy na to wezwanie odpowiedzieć.”Kandydat na Prezydenta RP zapowiedział intensywną kampanię, której celem będzie nie tylko zdobycie głosów, ale przede wszystkim odbudowanie dialogu społecznego: „Pojadę wszędzie, gdzie będzie trzeba. Tam, gdzie fizycznie nie dam rady, proszę, bądźcie Wy. Bo nie chodzi o to, by zaliczyć jak najwięcej przystanków i „odhaczyć” obecność na mapie. Chodzi o to, by spotkać się naprawdę. By dać ludziom czas, wysłuchać ich, pozwolić im poczuć, że nie są sami.”
Galeria Zdjęć




Relacja wideo

Słowacja – Węgry – 25 – 26 lutego 2025 r.
Hołownia na Słowacji i Węgrzech: Jak powstrzymać radykalizm w Polsce?
Szymon Hołownia, kandydat na urząd Prezydenta RP udał się na Węgry i Słowację, by zrozumieć mechanizmy wzrostu skrajnej prawicy w tych krajach oraz wyciągnąć wnioski dla Polski. Na Słowacji Hołownia spotkał się m.in. z byłą prezydent Zuzaną Czaputovą, z którą rozmawiał o postępującej radykalizacji tego kraju.
W Bratysławie uczestniczył w spotkaniu ze słowackimi liderami społeczeństwa obywatelskiego oraz ekspertami. Hołownia podkreślał, jak ważne jest przeciwdziałanie wzrostowi prawicowego ekstremizmu w Europie, który, przebrany w piękne „różowe i białe szatki”, udaje normalną politykę. W dyskusji, którą toczył z przedstawicielami różnych organizacji pozarządowych, szczególną uwagę poświęcono wyzwaniom, które stoją przed Polską, Słowacją oraz innymi państwami środkowoeuropejskimi.
Szymon Hołownia wskazał na szczególną odpowiedzialność polityków w przeciwdziałaniu manipulacjom, które wykorzystują lęki i niepokoje społeczne, a także na niebezpieczeństwo związane z prorosyjskimi narracjami, które zaczynają zyskiwać popularność. „Fala prorosyjskiego ekstremizmu przetacza się przez Europę, wykorzystując kolejne wybory. To szczególnie ważne po tym, co wydarzyło się w niedzielę w Niemczech.”
„W Polsce widzimy teraz falę poparcia dla Konfederacji – to nasi rodzimi prorosyjscy ekstremiści. Są w ścisłym sojuszu z AfD na poziomie europejskim. Podczas kampanii będą udawać, że chodzi o niższe podatki i uśmiechać się do wyborców. Naszym zadaniem jest pokazać ludziom, jakie niesie to zagrożenia” – zaznaczył Hołownia.

Zdaniem kandydata na prezydenta, nie można obarczać winą ludzi, którzy popierają takie ruchy polityczne, ale trzeba skupić się na analizie błędów popełnionych przez polityków. „Nie możemy winić ludzi za to, jak głosują. Winni są politycy. Trzeba się zastanowić, gdzie popełniono błąd. Wciąż mamy trzy miesiące do wyborów – to kluczowy czas, by dotrzeć do ludzi, którzy mogą zdecydować o przyszłości Polski. „
“Bardzo bym nie chciał, żeby w Polsce w doszły do władzy siły, które doprowadzą do destabilizacji naszej części Europy. My dzisiaj wiemy, co dzieje się na Słowacji i na Węgrzech. Wiemy, co wydarzyło się przed chwilą w Niemczech. Nie możemy dopuścić do tego, żeby do tego klubu dołączyła Polska. To by oznaczało, że powstanie nowa żelazna kurtyna w Europie, tylko tym razem my ją sobie uszyjemy na własne żądanie, odgradzając się od Zachodu i decydując się, że orbitujemy w stronę Wschodu. To jest potężne zagrożenie”. To wnioski Szymona Hołowni, kandydata na Prezydenta RP po środowym spotkaniu z byłą Prezydent Republiki Słowackiej Zuzaną Čaputovą.
“Pytałem prezydent Čaputovą, co wydaje im się kluczowe, najważniejsze, w tym, żeby zabezpieczyć te zdobycze demokracji, które mamy i żebyśmy nie musieli jechać na wschód, podczas kiedy nasze miejsce jest na zachodzie. No i tu odpowiedź jest wciąż ta sama: iść do ludzi, z ludźmi rozmawiać, bo ludzie mają bardzo dużo obaw, zwłaszcza po tych wszystkich kryzysach, które nas dotknęły w ciągu ostatnich lat” – mówił Hołownia komentując spotkanie z byłą Prezydent Republiki Słowackiej.

Podczas swojej wizyty na Węgrzech spotkał się m.in. z Bálintem Magyarem– byłym ministrem i politykiem, autorem książki “Anatomia państwa mafijnego”, opisującej proces demontażu demokracji na Węgrzech przez rządy Viktora Orbána.
„Jak to się stało, że partie demokratyczne popełniły tyle błędów, że utorowały drogę autokratycznym rządom? Jakie były te błędy? Jakie symbole i wartości zostały zaniedbane? To pytania, z którymi musimy się dziś zmierzyć w Polsce, zanim będzie za późno” – mówił kandydat na prezydenta.
Szymon Hołownia podkreślił, że na Węgrzech społeczeństwo obywatelskie budzi się, a notowania opozycji zaczynają przewyższać poparcie dla Fideszu. “To sygnał ostrzegawczy dla Polski, by nie powtórzyć błędów, które doprowadziły do autorytarnej dominacji jednej partii” – zaznaczył.
„Ludzie mają prawo czuć niepokój, ale naszym zadaniem jest odpowiedzieć na ten lęk w sposób konstruktywny – zanim pojawią się polityczni szarlatani z magnetyzowaną wodą i niebieską maścią. To jest dziś wielkie wyzwanie dla polskiej demokracji. Nie chodzi tylko o wybory prezydenckie, ale o naszą przyszłość – czy będziemy na Zachodzie, czy na Wschodzie Europy” – podkreślił Hołownia.
W ocenie Szymona Hołowni Polska nie może dopuścić do stworzenia nowej „żelaznej kurtyny”, a europejskość nie musi wykluczać dbałości o kwestie ekonomiczne, takie jak niskie rachunki za prąd.













Ostrowiec Świętokrzyski, 22 lutego 2025 r.
Hołownia: Pokój i rozwój to fundamenty przyszłości Polski
“To dzieje się w ciągu ostatnich tygodni w naszym kraju, ale przede na świecie, skłania nas do tego, żeby mówić, że najważniejszy jest pokój” – zaznaczył Szymon Hołownia, kandydat na Prezydenta RP podczas spotkania z mieszkańcami Ostrowca Świętokrzyskiego, wskazując na zmieniające się realia polityczne, które wymagają od Polski aktywności na rzecz stabilności międzynarodowej.
W swoim wystąpieniu Szymon Hołownia poruszył również temat zjednoczenia Polski w obliczu rosnących zagrożeń zewnętrznych. „Na dwa fronty żadne państwo nie jest w stanie przetrwać. My się dzisiaj musimy skupić nad tym, jak zbudować w Polsce pokój, gdy na zewnątrz niepokój” – stwierdził. W tym kontekście wskazał na rolę rozwoju infrastruktury, zwłaszcza transportowej, która ma umożliwić Polakom większą swobodę wyboru miejsca pracy i życia. „Kolej, transport jest dzisiaj prawem człowieka” – dodał, podkreślając konieczność reanimacji linii kolejowych w Polsce.
Hołownia wyraził również opinię, że Polska potrzebuje szybkiej transformacji energetycznej, z naciskiem na rozwój odnawialnych źródeł energii.
„Węgiel kosztuje nas dzisiaj za dużo. My dopłacamy 7 miliardów złotych do węgla w naszym budżecie krajowym, bo cena na rynku to jest 500, a my wydobywamy za 700” – mówił.
Proponował pomoc górnikom w przekwalifikowaniu się do sektora nowych technologii energetycznych oraz inwestowanie w budowę wiatraków, elektrowni słonecznych i magazynów energii. „Musimy mieć źródła energii u siebie, a nie u szejków albo u Putina” – zaznaczył.

Kandydat na prezydenta wspomniał o swojej wizycie w Świętokrzyskim Parku Narodowym, gdzie zauważył pozytywne zmiany w zarządzaniu tym obszarem i ochrony przyrody. „Kościół jest tam, gdzie powinien. Państwo jest tam, gdzie powinno. Park Narodowy jest tam, gdzie powinien być” – powiedział, odnosząc się do skutecznej współpracy między samorządami, Kościołem, a organizacjami ochrony przyrody. Hołownia zapowiedział także wsparcie finansowe dla ochrony lokalnej przyrody, co ma przyczynić się do wzrostu miejsc pracy w regionie. Gminy Bodzentyn i Nowa Słupia otrzymają odpowiednio ponad 3 miliony i ponad milion złotych na projekty związane z ochroną środowiska.
Hołownia skrytykował politycznych przeciwników. Odniósł się do Konfederacji i jej powiązań z niemiecką AFD, zauważając, że jej członkowie kwestionują granice Polski oraz opowiadają się za współpracą z Rosją. „To są sojusznicy Konfederacji. AFD wprost mówi, że z Rosją trzeba współpracować” – stwierdził. Hołownia wyraził obawę, że taka postawa może prowadzić do destabilizacji Polski, podkreślając, że „Polska podzielona to zaproszenie dla Rosji”.
W swoim przemówieniu kandydat na prezydenta przypomniał, że Polska jest dzisiaj postrzegana jako europejskie mocarstwo. „Polska jest potęgą nie dzięki temu rządowi, tej klasie politycznej, prezydentowi. Ona jest dzięki Wam potęgą. Dzięki temu, co zrobiliście przez ostatnich 30 lat”– mówił, podkreślając, że to dzięki wysiłkowi obywateli Polska ma prawo być dumna ze swojej przynależności do Unii Europejskiej. Zasugerował, że może nadejść czas, kiedy Wielka Brytania powinna wrócić do Unii w sposób prosty i szybki, by wspólnie budować stabilność Europy.

„Jeżeli nie opowiemy się dzisiaj jasno po stronie dobra, dumy, pokoju, to zostaniemy wciągnięci w wojnę” – ostrzegł Hołownia, nawiązując do zagrożeń wynikających z międzynarodowych napięć. Zakończył swoje przemówienie apelem o jedność narodową, przywołując słowa Tadeusza Kościuszki: „Początek zwycięstwa to poznać się na własnej sile”. Hołownia podkreślił, że Polska ma dziś wystarczającą siłę, by nie musieć klękać przed nikim – ani przed Niemcami, ani przed Putinem, ani przed Unią Europejską. „Nasze doświadczenie, nasza historia, nasza mądrość, nasze etyczne korzenie, nasze pieniądze, które wypracowaliśmy – dzisiaj mamy prawo być z siebie dumni” – stwierdził.
Na zakończenie Hołownia zwrócił się do wyborców, przypominając, że nadchodzące wybory prezydenckie to kwestia przyszłości Polski, a nie osobistych interesów politycznych liderów. „To jest o naszym życiu i naszych dzieci i wnuków, a nie o życiu Kaczyńskiego. To jest o nas” – podsumował, apelując o mobilizację do wyboru lidera, który zjednoczy Polaków i skupi się na ich dobru.
Zobacz relacje z wydarzenia
Galeria Zdjęć

















Zamość, 19 lutego 2025 r.
Bezpieczeństwo, wartości i solidarność priorytetem
„Powinniśmy dzisiaj wszyscy stanąć pod jedną flagą. Pod biało-czerwoną. I zapytać, co możemy zrobić, nie dla tego czy innego, nie dla tej czy innej partii, tylko żebyśmy byli bliżej siebie. Żebyśmy zaczęli myśleć o sobie z sympatią, z troską i z poczuciem wzajemnej odpowiedzialności jeden za drugiego.” – mówił do zebranych mieszkańców Lublina i Zamościa, kandydat na prezydenta RP, Szymon Hołownia.
Podczas briefingu prasowego w Lublinie i spotkania otwartego z mieszkańcami w Zamościu, Szymon Hołownia odnosił się do kluczowych problemów bezpieczeństwa narodowego, zagrożeń geopolitycznych oraz wyzwań demograficznych i gospodarczych Polski. Kandydat na prezydenta RP podkreślał konieczność systemowych zmian oraz aktywnej roli Polski w Europie.
Tragedia w Lublinie – potrzeba reform w nadzorze budowlanym
„Dzisiaj, niestety, w Polsce mamy do czynienia z kolejną tragedią, która pokazuje, jak bardzo zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa budowlanego mogą dotknąć zwykłych ludzi” – powiedział Hołownia w kontekście zawalenia się kamienicy w Lublinie.

Kandydat Hołownia stwierdził także, że „zawalenie kamienicy to wynik wieloletnich zaniedbań w zakresie nadzoru budowlanego” oraz dodał: „Nie ma na to wytłumaczenia, że przez lata nie podejmowano kroków w celu modernizacji przestarzałych budynków, które nie spełniały wymogów bezpieczeństwa”. Zakończył, wskazując na potrzebę „pilnych zmian legislacyjnych oraz większej odpowiedzialności w sektorze budowlanym”.
Zagrożenie ze strony Rosji – konieczność podjęcia działań
Szymon Hołownia odniósł się do ostatnich wypowiedzi amerykańskiego prezydenta ws. wojny na Ukrainie. “Z tego, co słyszymy na linii Stany Zjednoczone – Rosja, trzeba powiedzieć jasno niektórym na świecie, że to Rosja napadła Ukraina, a nie Ukraina – Rosję. Jeżeli ktoś dzisiaj mówi, że Ukraińcy sami sobie winni, bo mogli nie zaczynać, to trochę tak, jakby ktoś Polakom powiedział w 1939 roku, nie trzeba było atakować Niemców”.
Kandydat na prezydenta RP zwrócił uwagę na rosnące zagrożenie ze strony Rosji i niedostateczne działania Unii Europejskiej w tej sprawie: „Unia Europejska wciąż nie podejmuje kroków, które pozwoliłyby realnie stawić czoła Władimirowi Putinowi. Choć mamy deklaracje, to niestety nie przekładają się one na konkretne działania. Właśnie dlatego musimy wziąć sprawy w swoje ręce i zapewnić bezpieczeństwo naszego kraju na poziomie narodowym”. Podkreślił, że „zagrożenie ze strony Rosji jest realne, a Europa, mimo że mówi o solidarności, wciąż nie podejmuje odpowiednich działań”.

Zdaniem kandydata na prezydenta Polska musi samodzielnie zadbać o swoje bezpieczeństwo poprzez modernizację przemysłu obronnego i inwestycje w technologie wojskowe: „Polska nie może dłużej liczyć na innych.
Musimy stawiać na modernizację naszego przemysłu obronnego i innowacyjne technologie”. Wskazywał, że „Polska powinna stać na czołówce rozwoju dronów, technologii obrony cybernetycznej i wszelkich nowoczesnych rozwiązań, które pozwolą nam zapewnić bezpieczeństwo naszym obywatelom”.
“Zawsze byliśmy narodem ludzi, którzy wyciągał rękę do potrzebujących. Dzisiaj niektórzy wychodzą, mówią: jestem odważny, a więc trzeba wyganiać, odsuwać tych, którzy są potrzebujący. Droga, którą musimy iść: droga wierności swoim ideałom. Droga, która jasno i konkretnie będzie mówiła, jeżeli kogoś biją, to zawsze jesteś z tym, kogo biją, a nie z tym, kto bije” – podsumował wątek Hołownia.
Przyszłość Polski w Unii Europejskiej
Marszałek Sejmu odnosił się także do zagrożeń płynących ze strony skrajnych ruchów politycznych w Polsce: „Ruchy ekstremistyczne, takie jak Konfederacja, stają się coraz bardziej aktywne w Polsce, a ich programy są nieprzewidywalne i niebezpieczne”. Ostrzegł, że „Polska nie może sobie pozwolić na eksperymenty polityczne, które mogą narazić nas na poważne problemy zarówno wewnętrzne, jak i międzynarodowe”.
Zapowiedział dalsze prace nad ustawą mającą zabezpieczyć Polskę przed niekontrolowanym wyjściem z UE: “Dzisiaj do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej potrzeba nie 231 posłów, a 116. Jeśli ktoś będzie chciał wyprowadzić Polskę z Unii, niech zapyta dwukrotnie o to obywateli w referendum. Jedno, kiedy komuś przyjdzie do głowy ten pomysł. A drugie, kiedy zostanie wynegocjowany traktat mówiący o wyjściu z Unii Europejskiej, żebyśmy się dwa razy poważnie zastanowili nad tym, gdzie chcemy dzisiaj być„.
Rozwój mniejszych miast – konieczność nowej polityki
Hołownia zwrócił uwagę na problem wyludniania się mniejszych miast i ich ekonomicznego zaniku: „Małe i średnie miasta się wyludniają, żeby przeludniały się metropolie. Ludzie wyjeżdżają na studia i już nie wracają. Zostaje babcia z dziadkiem, ze swoją rentą i z coraz mniejszą zdolnością nabywczą. Jeżeli ich zdolność nabywcza spada, to spada w tym momencie cały sektor usług. Ludzie zamykają firmy, ludzie muszą gdzieś indziej wyjeżdżać i to się po prostu zapada. Rok po roku, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu. Musimy to zmienić”.
Jego zdaniem, rozwiązaniem może być przenoszenie do takich miast części administracji publicznej oraz działów dużych firm. „W Zamościu Agencja Rozwoju Przemysłu buduje za 50 mln złotych biurowiec. Dobrze by było do takiego biurowca wprowadzić kilkaset miejsc pracy. (…) Dzisiaj, na przykład, możemy przenosić części tych instytucji – tak zwane back-office. Nie tylko instytucji państwowych, ale na przykład spółek Skarbu Państwa” – zaznaczył.
„Jeżeli wydajesz kilkadziesiąt milionów, to wydaj je tak, żeby z tego było kilkaset dla miasta. W długiej, kilkudziesięcioletniej perspektywie. Daj ludziom życie tym, co robisz” – dodał.
Wspólne wartości
Szymon Hołownia odniósł się do wcześniejszych obietnic Sławomira Mentzena. „Piątka Mentzena: Polska bez Żydów, bez gejów, bez podatków, bez Unii Europejskiej, bez ubezpieczeń. A zapytajcie go o 100 ustaw Mentzena, bo on jak jest o to zapytany, to mówi, że mu hosting wygasł, że już tego w internecie nie ma, on w zasadzie nie pamięta, ale to było ledwie parę lat temu.”
Hołownia na koniec podkreślił, że przyszłość Polski zależy od mądrych decyzji i zaangażowania obywateli: „Wybory to nie tylko okazja do wyrażenia swojego poparcia. To także odpowiedzialność za przyszłość Polski. Musimy dokonać mądrego wyboru, by nie dopuścić do powrotu do politycznych eksperymentów, które mogą zniszczyć to, co udało nam się osiągnąć”. Zakończył, mówiąc: „Polska ma ogromny potencjał, który może stać się fundamentem naszej przyszłości. Musimy w końcu dostrzec, że nasze bezpieczeństwo zaczyna się od nas samych”
Zobacz Relacje
Spotkanie otwarte z Szymonem Hołownią w Zamościu, 19.02.2025
Konferencja prasowa Szymona Hołowni w Lublinie, 19.02.2025
Galeria Zdjęć

















